O mnie

Nazywam się Monika. Kocham modę, sztukę i wszystko, co nas otacza. Mój świat jest kolorowy i odważny. Otworzyłam swoją markę wkrótce po urodzeniu dwójki dzieci. Nie mogłam nigdzie znaleźć fajnych, ładnych i dobrej jakości ubranek dla swoich córek. Zaczęłam więc sama takie szyć i sprzedawać. Szybko okazało się, że moje projekty bardziej podobają się mamom niż ich pociechom!

Dzisiaj szyję dla kobiet, które tak jak ja – mają aktywne życie i lubią wyglądać zjawiskowo. Luz i wygoda bez uszczerbku na stylu. Proste, luźne i wygodne fasony. Całe serce wkładam w detale, poszukuję najpiękniejszych wzorów. Żeby wprowadzić trochę koloru w rzeczywistość. I energii!

1. TKANINY

Poświęcam wiele uwagi wynajdywaniu tkanin, które będą nie tylko jakościowe, ale też zachwycające. Bawełna, z której korzystam, jest miękka i trwała. Część printów została zaprojektowana specjalnie dla Supła przez polską artystkę, Anetę Klejnowską. Żywa dżungla, różowy kosmos. Bo kocham kolory!

A czasami kupuję ostatnią belę żakardu Gucci, Etro czy Dolce&Gabbana i tworzę z niej tylko 3 unikatowe płaszcze. Lub przywożę piękną wełnę na jedno kimono z wakacji w Peru. Szukam prawdziwych perełek, wyrafinowanych splotów, lejących się jedwabi. Tkanin, które dobrze się układają i powodują, że nawet wygodna bluza dresowa wygląda szlachetnie.

2. FASON

Uważam, że piękno bierze się z pewności siebie, pozytywnej energii i poczucia komfortu we własnej skórze! Dlatego projektuję ubrania, które mają być naprawdę wygodne. Takie, które będziesz nosić z przyjemnością przez cały dzień. Spodnie, które nie ograniczają ruchów. Oversize’owe marynarki i miękkie, oddychające bluzy.

Wpadnij do mnie, to zobaczymy, w jakich fasonach najlepiej się czujesz i najwyżej coś dopasujemy, pozmieniamy. Da się zrobić! Sama chodzę we wszystkich swoich ubraniach, bo po prostu są dla mnie wygodne. I tak samo chciałabym szyć dla Ciebie. Wyraziste, podkreślające charakter garnitury i lekkie, kobiece bluzki z jedwabiu z bufkami.

3. KRAWIECTWO

Współpracuję z trzema krawcowymi z Warszawy. Jedna specjalizuje się w wełnie i jedwabiu, inna jest czarodziejką dzianin. Znają swój fach, a do szycia podchodzą z pietyzmem i pieczołowitością. Możesz być pewna, że po latach regularnego prania szwy nadal będą w tych samych miejscach. Nie będzie wystających nitek, nic nie będzie Cię drapać.

Zamiast kupować produkowane masowo ubrania o wiele gorszej jakości, lepiej latami nosić swoje ulubione ciuchy! I w dodatku wspierać lokalne rzemiosło oraz pracę kobiet. Wszystko, co sprzedaję w Supeł Store, jest szyte w małych, kobiecych zakładach w Polsce. Szyjemy w małych ilościach – czasem 10 egzemplarzy, czasem 40. Zdarza się też, że tylko jeden.

4. WYBÓR

Wiem, że wiele z nas ma problem ze znalezieniem ubrań w standardowej rozmiarówce. I te niższe, i te wyższe. I te grubsze, i te chudsze. Rozmiary nie uwzględniają naturalnych różnic w kobiecej budowie. Jeśli do mnie przyjdziesz, możemy dopasować dowolny projekt do Twoich rozmiarów, żebyś czuła się maksymalnie komfortowo.

Mogę też pokazać Ci dostępne tkaniny i fasony, a Ty zaprojektujesz coś specjalnie dla siebie. Czyli np. z materiałów podoba Ci się fioletowa krata, z której są zrobione zwężane spodnie, ale wolałabyś, żeby były to dzwony. Tak to robiły nasze babcie… Uwaga – w moim showroomie można spotkać unikatowe tkaniny, które nie trafiają na stronę 😉